… Dziennik żałobny …
Książka Piotrze, mój Piotrze. Dziennik żałobny Marii Skłodowskiej-Curie skłania do refleksji i zadumy
…Dziennik… to liczne wspomnienia ostatnich, spędzonych z Piotrem chwil, które Maria zapisała aby utrwalić je w pamięci w formie listów do zmarłego męża.
To tekst przejmujący, smutny i bardzo prawdziwy.
Pierwszy wpis z 30 kwietnia 1906 roku rozpoczyna się od słów:
Drogi Piotrze, którego nigdy już tu nie zobaczę! Chcę porozmawiać z Tobą w ciszy tego laboratorium. Nigdy nie sądziłam, że zostanę tutaj sama, bez Ciebie. Wprzód chcę przypomnieć sobie ostatnie, wspólnie spędzone dni…
Piotrze, mój Piotrze. Dziennik żałobny Marii Skłodowskiej-Curie, pod red. T. Pospiesznego i E. Wajs-Baryły, tłum. A. Tomaszewska, Wydawnictwo Sophia, Warszawa 2022, s. 51.