Jestem chemikiem
Drodzy czytelnicy, przedstawiamy Wam wpis Jestem chemikiem z instagrama o naszej książce o Wielkiej Polce.
Dziś przychodzę do Was z najnowszą książką o Marii Skłodowskiej-Curie. „Zakochana w nauce” autorstwa Tomasza Pospiesznego (Profesora na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, którego jestem absolwentką) to poszerzone i uzupełnione wznowienie – w oparciu o pierwszą książkową publikację autora – biografii uczonej. Nowe wydanie zostało poszerzone o tło historyczne i uzupełnione w oparciu o najnowsze badania Autora, zupełnie zapomniane źródła, takie jak m.in. listy do siostry Bronisławy i jej wspomnienia, Pamiętniki brata Józefa Skłodowskiego i bratanicy Marii Skłodowskiej, liczne wspomnienia jej uczniów, a także kucharki i szofera.
Książka zawiera liczne cytaty, gdyż zamierzeniem Autora jest by czytelnik odkrywał i poznawał Marię Skłodowską-Curie w dużej mierze przez własne słowa jej i jej współczesnych. Uczona sportretowana została na tle swoich dokonań naukowych, tym nie mniej niezbędne dla zrozumienia fenomenu Marii Skłodowskiej-Curie zagadnienia fizyczne i chemiczne zostały wyjaśnione w możliwie najprostszy sposób, dlatego książka jest ciekawą pozycją nie tylko dla chemików czy fizyków. Profesor posiada rzadką umiejętność opowiadania o skomplikowanych procesach z dziedziny chemii jądrowej w sposób niezwykle przejrzysty nawet dla laika.
Zaletą Zakochanej w nauce jest bogaty wybór zdjęć (w publikacji znajduje się 128 pełnowymiarowych ilustracji!), w większości mało znanych. Szeroko zakrojone poszukiwania ikonograficzne pozwoliły na zaprezentowanie Noblistki i osób z nią związanych w relacjach zarówno naukowych jak i prywatnych. Atutem jest także bardzo rzadkie, kolorowe (nie kolorowane!) zdjęcie Marii Skłodowskiej-Curie z córką Ewą z początku XX wieku, wykonane w technice Omnikolor, z zasobów Musee Curie w Paryżu.
Na rynku czytelniczym jest bardzo mało rzetelnych biografii polskich uczonych. O Marii napisane wiele, jednak zazwyczaj opierają się tylko na sensacyjnych wątkach, jak np. romans. W tej pozycji Autor nie unikał żadnego tematu, dlatego moim zdaniem jest tak cenną pozycją na rynku.
To co, może się skusisz i zakupisz ją sobie jako prezent od zajączka?
